Choć wobec swego stada owczarek kataloński nie jest specjalnie tolerancyjny czy łagodny, to wobec swego właściciela jest absolutnie podporządkowany i łagodny jak owieczka. Jego miły i pojętny charakter czyni zeń idealnego psa do towarzystwa, który jednak wymaga stosunkowo dużo wybiegu. Mocna budowa idzie w parze z silnym charakterem i zrównoważonym temperamentem. Gos d’Atura traktuje swego pana jak najwierniejszego przyjaciela, jest do niego bardzo przywiązany i posłuszny na lada skinienie – to naprawdę wspaniały towarzysz. To miły rozczochraniec, za którym nikt się na ulicy nie obejrzy. Strzeże owiec i dzieci z równym zapałem – i traktuje to zadanie bardzo serio!
Wygląda nieco zwariowanie, ale jest uosobieniem spokoju.
Powolutku, ale systematycznie rośnie popularność owczarków katalońskich, zarówno w Hiszpanii jak i poza nią. Dziś pies ten jest ceniony zarówno za swe talenty psa pasterskiego, jak i za przymioty idealnego psa do towarzystwa. Co prawda w Polsce jest jeszcze wielką rzadkością, ale jak w innych krajach – jeśli ktoś raz odda serce psom tej rasy, to straci je już nieuleczalnie.
Godzien zaufania pasterz
Gos d’Atura Catalá jest w pierwszym rzędzie psem użytkowym, oddanym całym sercu swemu pasterzowi i niezawodnym stróżem swego stada. Chętnie przejmuje odpowiedzialność za powierzone mu zwierzęta, a hodowcy nie mogą się wprost nachwalić jego niecodziennej umiejętności samodzielnego podejmowania decyzji w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji psa. Jest znacznie spokojniejszy i bardziej opanowany od swego bliskiego krewniaka, owczarka pirenejskiego i nigdy nie zdarza mu się uszczypnąć zbyt mocno powierzonego mu zwierzęcia, a co dopiero ugryźć je, co pirenejczykowi się czasami przydarza. Stado opanowuje swą wrodzoną siłą charakteru, i nie musi uciekać się demonstracji siły, w czym jest podobny do najsłynniejszych pasterzy – border collie. Gos d’Atura jest inteligentnym, szybkim i zwinnym psem, będącym zawsze na posterunku i bardzo serio traktującym swe zadania. Nawet w najtrudniejszych warunkach terenowych i choćby w najgorszym wietrze czy deszczu pracuje niezawodnie i nie dopuszcza do rozpierzchnięcia się stada. Choć nie jest zbyt duży, to nie lęka się trzymać w ryzach ani krów ani nawet koni; z pewnością siebie wynikającą z wielopokoleniowego doświadczenia opanuje niezawodnie nawet duże stado.
Dobry stróż
Jedyny feler tej rasy to fakt, że perro de pastor Catalán jest dość niechętny obcym i zdecydowanie wobec nich nieufny. Można tą rzecz jasna zrozumieć, gdy przypomnieć sobie, że przez setki lat był w zasadzie jedynym mieszkańcem rzadko zasiedlonych hiszpańskich gór. Jego wrodzona rezerwa wobec obcych czyni zeń doskonałego stróża. Jak większość dawnych psów pasterskich najbardziej w świecie nie znosi traktowania go jak zabawki, nie powierzania mu jakichkolwiek zajęć i zmuszania go do męczącego i przykrego nieróbstwa.
Pies i dziecko
Owczarek kataloński będzie najwspanialszym przyjacielem waszego dziecka. Nie tylko ze względu na swe nieduże rozmiary i sierść, która wygląda jak stworzona do głaskania, ale przede wszystkim z powodu swego zrównoważonego i łagodnego charakteru będzie idealnym towarzyszem zabaw. Na dodatek doskonale zadba o bezpieczeństwo powierzonych mu maluchów – bądź co bądź mamy do czynienia z zawodowcem! Na spacerach upilnuje, by dzieciaki się nie rozbiegły na wszystkie strony, w domu zaś doskonale wyczuje, kiedy pojawi się jakieś niebezpieczeństwo.
Serdeczny i serdecznie witany
Poza Hiszpanią Gos d’Atura jest bardzo rzadki, ale gdy ktoś już nań trafi, to będzie oczarowany bez reszty. Pojedynczy właściciele nachwalić się nie mogą jego inteligencji, jego upodobania do życia rodzinnego, jego miłego i serdecznego charakteru a przede wszystkim wychwalają jego prześmieszny, wiecznie rozczochrany wygląd! W Polsce pierwszy krok został zrobiony w 2005 roku, kiedy sprowadzono do naszego kraju pierwszą sukę tej rasy, do hodowli we Wrocławiu. Nastepnie w 2008 roku do hodowli “Bronks” przyjechała kolejna sunia tej rasy.